Strona 5 z 5

Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum

: śr wrz 25, 2013 8:50 pm
autor: Tinka07
Karolcia i Dziki pisze:A żeby było w temacie: nabyłam motylki do wlewów i będę testować :)
Super. Cieszę się, że chcesz wypróbować :D

Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum

: śr wrz 25, 2013 9:05 pm
autor: Karolcia i Dziki
Tinka07 pisze:
Karolcia i Dziki pisze:A żeby było w temacie: nabyłam motylki do wlewów i będę testować :)
Super. Cieszę się, że chcesz wypróbować :D
Chcę bardzo i jestem gotowa robić kroplówki codziennie, tak jak trzeba, tylko żeby Dziki współpracował :cry:

Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum

: czw cze 26, 2014 9:23 pm
autor: Aliusv4
Baardzo stary temat, z ponad 2013 roku, ale nie znaliazlam w nim ilosci ktora morza bespieczne wlac. Prymujesie 20 ml na kg ciala, co 2-3 dnia. Nailiepsza igla 1mm, druga taka sama trzeba wbic w butelka (w wierchu) - na powietrze.

Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum

: sob cze 28, 2014 9:07 pm
autor: Tinka07
Aliusv4 pisze:Baardzo stary temat, z ponad 2013 roku, ale nie znaliazlam w nim ilosci ktora morza bespieczne wlac. Prymujesie 20 ml na kg ciala, co 2-3 dnia. Nailiepsza igla 1mm, druga taka sama trzeba wbic w butelka (w wierchu) - na powietrze.
Ilość kroplówki 80-100 ml codziennie dla kota niemającego problemów sercowych jest bezpieczna.

Co do grubości igły, przepraszam, ale nie mam teraz czasu, żeby sprawdzić. Niezawodny Molesław na pewno pomoże, bo swojemu kotu robi codziennie kroplówki. Nie rozumiem, dlaczego chcesz odpowietrzać igłą. Każdy przyrząd do przetaczania płynów infuzyjnych ma przecież zaworek odpowietrzający.

Dlaczego Murka ma dostawać kroplówki? Nerki? Jak chcesz i możesz, to wpisz proszę wyniki.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka

Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum

: śr wrz 17, 2014 10:52 pm
autor: Aliusv4
Nie rozumiem, dlaczego chcesz odpowietrzać igłą. Każdy przyrząd do przetaczania płynów infuzyjnych ma przecież zaworek odpowietrzający.

No tak. Plyn idze i bez odpowietrzania. Ale butelka gniotą się. U nas w aptekach nie ma butelek mniejszych niz 250 ml. Kiedy wbijasz igle w góre butelki, wtedy plyn spływa i ja widzę ile zostalo. Na butelce jest znaczono ilosc ml. Stosują tę ​​samą butelkę 2-3 razy.