Koty cukrzycowe

Witam
Chciałbym się zapytać o szczepienie w sprawie Cerusia, mojej kotki od 3.5 roku szczęśliwie w remisji dzięki waszej pomocy tu na forum.
Jako, że mieszkamy w Danii i jakoś do tej pory kotka podróżowała z nami bez szczepień (nie zdawałem sobie sprawy co ryzykuję) bo kot i tak nie wychodzący no i boję się o remisję. Nie mam nikogo kto by mógł karmić kotkę przez kilka tygodni, a hotele raczej nie wchodzą w grę bo kotka jest aspołeczna.
No ale sytuacja się zmieniła i ryzykować przejazdu przez granicę bez szczepienia nie mogę bo wszędzie kontrole.
I pytanie brzmi czy ktoś z Was szczepił swojego kotka przeciwko wściekliźnie i czy to się odbiło na remisji? Bo nie ukrywam, że chciałbym aby ten stan pozostał.

Trudne pytanie, skontaktuje się z Tinką07 i postaram się jak najszybciej dać znać

Ok
Dzięki

Tinka07 szczepiła swoją kotkę Tinkę co roku, bo podróżowały. Nie widziała żadnych skutków ubocznych

Dobrze wiedzieć.
Pewnie w przyszłym tygodniu wybiorę się do weta.
A kotka teraz ma się lepiej niż przed cukrzycą

Bardzo się cieszymy. Zagladajcie I piszcie co u Was.

Cześć
No rzeczywiście zapomniałem o forum ;)
Jutro jedziemy się zaszczepić.

Wszystko dobrze po szczepieniu?

Kotka była osowiała i obrażona, że bez przyczyny zabieram ją do tych ludzi co go macają i w tyłek zaglądają ale już pod wieczór było lepiej i lata już po mieszkaniu jak wariat.

A, czyli taka norma ;) Moja też średnio szczęśliwa ;) Cukry ok?