Gotowane mięso
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sob sty 21, 2017 12:14 am
Gotowane mięso
czy kot może dostawać jako dodatek trochę mięsa gotowanego ?
jak tak to jaki rodzaj miecha ?
jak tak to jaki rodzaj miecha ?
Re: Gotowane mięso
Karolina mięso gotowane bardzo często podnosi cukier, więc lepiej ostrożność zachować. Szczególnie na początku A jeśli chodzi o rodzaj, to gotowane każde może kot zjeść, nawet wieprzowe.
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sob sty 21, 2017 12:14 am
Re: Gotowane mięso
czyli co najlepiej mokra karma poniżej 10 % węglowodanów
Re: Gotowane mięso
Dokładnie tak. Z czasem można coś dodać żeby kotu życie umilić, ale na początku lepiej zachować umiar. Możesz dać tuńczyka w sosie własnym jeśli Badur lubi - taki w puszce ze spożywczego
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sob sty 21, 2017 12:14 am
Re: Gotowane mięso
wielkie dziękiInez87 pisze:Dokładnie tak. Z czasem można coś dodać żeby kotu życie umilić, ale na początku lepiej zachować umiar. Możesz dać tuńczyka w sosie własnym jeśli Badur lubi - taki w puszce ze spożywczego
Tak szczerze nie do końca kumam jak to jest że mokra karma jest ok a ugotowane mięso ponosi cukier skoro mokra karma to mięso z dodatkami przetworzone termiczne
a mięso nie ma węglowodanów ( wiem wiem mięso nie dostarcza wszystkiego )
Baldur bedzie jadł mokre.
Re: Gotowane mięso
I chyba o to chodzi, że mięso nie ma wszystkiego ;). W puszce są dodatki min. tłuszcz, który też powoduje, że puszkowe mięso jest inaczej trawione - wolniej, stabilnej? co przekłada się na cukier w kocie . Mięso ma też dużo białka, które kot przerabia na cukier.
W ludzkiej diecie cukrzycowej też ważne jest dobre zbilansowanie posiłku pod kątem ilości białka, węglowodanów i tłuszczy
W ludzkiej diecie cukrzycowej też ważne jest dobre zbilansowanie posiłku pod kątem ilości białka, węglowodanów i tłuszczy
Re: Gotowane mięso
Szukałam, szukałam i mam Na wątku mojej Balbinki padło pytanie o mięso, odpowiedź Tinki:
Dodam tylko, że ze spożytych białek kocia wątroba produkuje glukozę.
A tu link do całości viewtopic.php?f=17&t=77&p=8944&hilit=go ... 99so#p8944Tinka07 pisze:Amisza,
koty funkcjonują inaczej niż ludzie, bo zamieniają białko już od razu w glukozę (proces neoglukogenezy). Tak więc indeks glikemiczny w przypadku mięsa niewiele Ci pomoże. Surowe mięso, a przede wszystkim wołowina, powoduje u kota znaczny wzrost poziomu glukozy we krwi. Oczywiście, że istnieje indeks glikemiczny dla mięsa. Może znalazłaś coś z błędem. Zauważ też, że ludzie surowizny nie jedzą, a surowe mięso ma inne działanie niż gotowane. Do tego mamy różne ssaki - człowieka i kota o zupełnie różnych procesach biochemicznych w przetwarzaniu białka na glukozę.
Dobranoc
Tinka
Dodam tylko, że ze spożytych białek kocia wątroba produkuje glukozę.
Re: Gotowane mięso
Dobra, to moze przy okazji rozwiazecie moj odwieczny problem- skoro gotowane nie, surowe nie, to w jakiej formie sa w takim razie karmy dla kotow ?
Jurkowy dzienniczek https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0
Re: Gotowane mięso
Skoro ze spożytych białek kocia wątroba produkuje glukozę, to dlaczego my patrzymy tylko na zawartość węglowodanów w karmie, a na białko nie...? Tak sobie nieraz myślę o karmach, indeksie glikemicznym (którego dla kocich karm nie sposób określić), i... wiem, że nic nie wiem.
W ostateczności zawsze zostaje droga eksperymentu ;) czyli poznaj swojego kota, mierz mu cukier, myśl!, i niesprawdzone karmy/mięsa wprowadzaj bardzo uważnie.
W ostateczności zawsze zostaje droga eksperymentu ;) czyli poznaj swojego kota, mierz mu cukier, myśl!, i niesprawdzone karmy/mięsa wprowadzaj bardzo uważnie.