Koty cukrzycowe

Tylko jak dać mu pełną miseczkę teraz kiedy on zje wszystko na raz ?
Wilczy apetyt teraz ma , może jak trochę zacznie wybrzydzać wtedy spróbować postawić pełną miseczkę ?
Jeszcze jedno jedzonko traci szybko swoją świeżość i aromat .

Ja nie daję pełnej miseczki, tylko uzupełniam.
Rano dostaje do insuliny, po ok 1 godz sprzątam ( przed wyjściem do pracy), potem otwiera mu się karmnik czyli po godzinie może dwóch , który zamykam po powrocie z pracy ( czasem pusty, czasem z resztkami karmy).
Następnie podaję do kolejnej insuliny i na noc.
Gorąco polecam karmnik z wkładem do schładzania pokarmu co fajnie sprawdza się w takich sytuacjach, ponieważ jedzonko nie psuje się.
Nie trzymam się sztywno godzin karmienia, bo dopóki tak robiłam mieliśmy skoki i cuda wianki.
Mój kot czasem zjada wszystko , czasem kaprysi, czasem trochę zostawia.
Każdy jest inny, sama musisz trochę popróbować bo nie ma jednej recepty na wszystkie koty.
Bywa , że Mikuś od razu zjada wszystko ( nowy pokarm), wtedy dostaje zaraz drugą porcję.
Staram się nie męczyć go zbyt restrykcyjnymi przerwami między posiłkami, nie chcę żeby z tego powodu płakał.
Tym bardziej , że w naszym przypadku stały dostęp do karmy zdziałał cuda, a przerwy między posiłkami wręcz odwrotnie.
Zdaję sobie sprawę, że wiele dziewczyn nie zgodzi się ze mną.
Ale u mnie na taki stan rzeczy Mikuś jest najlepszym przykładem.
Życzę powodzenia

Ja na razie zaplanowałam , że będę dawać przed insuliną potem jak zawsze na +2 i dodatkowo +4 /do tej pory nie chciał jeść +4 ale dziś zjadł / potem +6
i +9 .
Troszkę zmniejszę oczywiście posiłki ale będą częstsze .
Nie zawsze też będę mogła w ten sposób karmić , czasem przerwy będą 4 godzinne jeśli będziemy poza domem wtedy większe porcje.
Teraz ciągle jest głodny więc muszę coś zrobić bo serce pęka kiedy tak prosi ...

U nas też zdarzało się , że po długiej przerwie w jedzeniu cukier szybował w górę . Myślałam , że to tylko takie moje subiektywne odczucie jednak
jak widać coś w tym jest

Muszę przetestować częstsze posiłki za dnia. Nocne dojadanie nie wyszło nam na dobre, ale wydaje mi się, że w ciągu dnia jest niedojedzony.
Je na pre, +6, wpre, +2/3, w sumie ok. 230-240g karmy na dobę. Nie mam dla niego przysmaków, muszę coś dozwolonego dokupić.
Ciągle jeszcze nam to wszystko średnio wychodzi.

Inez87 pisze:

Narin pisze:Nie da się się uniknąć węglowodanów w przetworach mlecznych. Laktoza jest przecież cukrem.

O to to Dziewczyny, możecie spokojnie twarogi czy jogurty podawać. Wybrać sobie taki chudszy lub bez laktozy - teraz w dobie nietolerancji można takie produkty namierzyć

Nie podawać tylko jogurtu greckiego. On jest tłustszy od normalnego i przynajmniej u Zuzki na 100% podnosi cukier. Wczoraj dostała dosłownie jedną łyżkę i w nocy cukier jej skoczył prawie do 150. Mało mnie szlag nie trafił jak to zobaczyłam, na szczęście rano już było 118.

Weterynarz stwierdzil u naszego kota cukrzycę. Zalecił nie podawanie insuliny a zbijanie cukru tylko karmą. Jest to w ogole do zrobienia? Moge podawac nielimitowana ilość karmy mokrej? Karmę mokrą je chętnie ale domaga sie okolo 300g dziennie. Podaje animonde.

eni pisze:Weterynarz stwierdzil u naszego kota cukrzycę. Zalecił nie podawanie insuliny a zbijanie cukru tylko karmą. Jest to w ogole do zrobienia? Moge podawac nielimitowana ilość karmy mokrej? Karmę mokrą je chętnie ale domaga sie okolo 300g dziennie. Podaje animonde.

Ciężko powiedzieć, bo to zależy od poziomu cukru. Jednak najczęściej konieczne jest wprowadzenie insulinoterapii. Napisz coś więcej

mieszkamy w Niemczech, moze tu inaczej proponują leczenie... Daje kotu mokre saszetki zamiast suchego jedzenia. Je je bardzo chetnie, daje mu tyle ile chce. Wychodzi ok 400g-500 g na dobę. Pozwolić mu tyle jesc? Wyczytalam na forum, ze tak. Oczywiscie podaję karmy dozwolone dla cukrzyków. Głownie animonda i tanszy winston Wczesniej kot byl caly czas na suchej karmie i w krytycznym momencie cukier ponad 400. Kot w przeciagu miesiaca schudl 3 kg. Wazyl ponad 8, teraz ponad 5. Juz tyle nie pije, nie sika, co wczesniej. Weterynarz zalecil nam dawac 100 g (rozbite na 3 posilki) suchej animondy dla cukrzykow. Kot placze z glodu i schudl w ciagu miesiaca kolejne pol kilo, dlatego zaczelam szukac ratunku tutaj na forum.

Tzn. nasza wiedza tutaj na forum właśnie z Niemiec pochodzi Ale w końcu kraj długi i szeroki to też mogą być różne metody ;)

eni pisze:daje mu tyle ile chce. Wychodzi ok 400g-500 g na dobę. Pozwolić mu tyle jesc? Wyczytalam na forum, ze tak

Na początku lecznia cukrzycy koty faktycznie mają wilczy apetyt i jedzą bardzo dużo, więc ograniczenia są mniejsze. Z reguły to zaleca się podawanie kilku mniejszych porcji karmy w ciągu dnia, ale to przy insulinie a u Was nie została wdrożona. Bardzo dobrze, że suche chrupy odstawiłaś

eni pisze:Kot placze z glodu i schudl w ciagu miesiaca kolejne pol kilo

Czy to już czas przeszły?

Ogólnie żeby coś doradzić musiałabyś nam podać jaki jest aktualnie poziom cukru - czy mierzysz cukier w domu glukometerem?

Mierze w domu cukier dla kota i sama karma mu nie zbija. Je mokre winstony ile chce i dzis cukier 330. Niezabardzo wiem co robic, weterynarz tutaj sugeruje sucha karmę dla cukrzyków.