Strona 1 z 5

BOZITA

: czw sty 30, 2014 9:02 pm
autor: Molesław
Przed chwilą otrzymałam tego maila

Wzrost cen zakupu karm BOZITA.
Od: "Dyrektor d.s sprzedaży GERMAPOL s.c."<sowa@germapol.pl> (więcej) dnia: 30 stycznia 2014 15:38
Witam

Informuję, iż z początkiem lutego 2014 roku, producent karm Bozita dokonuje korekty cen zakupu niektórych produktów.
Wzrostowi cen podlega:
- mokra karma dla kotów w opakowaniach tetra ( kartonik ) o masie 370g
- mokra karma dla kotów w opakowaniach tetra ( kartonik ) o masie 190 g
- mokra karma dla kotów w opakowaniach metalowych ( puszka ) 410 g
- sucha karma dla kotów Katty w opakowaniach 5 kg i 15 kg

Wzrost cen karmy mokrej następuje o 4,8% a suchej o 3%.
Jednocześnie informuję, że wszystkie zamówienia złożone do dnia 09.02.2014 roku, będą realizowane po dotychczasowych cenach zakupu.

Pozdrawiam serdecznie
Dyrektor d.s sprzedaży
Tomasz Sowa
GERMAPOL

Re: BOZITA

: pn kwie 13, 2015 9:48 am
autor: edyta5013
Kupowałam Bozitę w Zooplusie i moja Julcia ją jadła. Potem kupiłam w sklepie zoologicznym i już nie chce jej jeść. Wydaje mi się że jest gorszej jakości, sucha, ma mało galaretki i mało sosu (i takie i takie kupowałam) Miał ktoś podobne spostrzeżenia?

Re: BOZITA

: wt kwie 14, 2015 12:41 pm
autor: kameelka
Edyta, też coś takiego zauważyłam. Kupuję Bozitę w małym sklepie zoologicznym i kot je bez problemu. Kupiłam natomiast 2 razy z sieciówce Kakadu i niestety - mimo, że te same smaki - już nie podchodzą. I rzeczywiście w Kakadu mniej było sosu, te ze sklepiku jakby takie bardziej mokre.

Ciekawe, czy fabryka produkująca jest sama, a partia jakaś inna, czy chodzi o kwestie przechowywania, nie wiem...

Re: BOZITA

: śr kwie 15, 2015 8:27 am
autor: edyta5013
te które ja kupowałam w zooplusie nie maja żadnych polskich nadruków . Może oryginalna produkcja. W sieciówkach może produkty produkowane specjalnie dla Polski. Nie wiem, ale coś jest nie tak...

Re: BOZITA

: śr kwie 15, 2015 8:55 am
autor: kameelka
U mnie ma wszystkich karmach z tyłu jest skład podany po polsku. Rozumiem, że na tych z zooplusa nie masz nic napisane po polsku?

Re: BOZITA

: śr kwie 15, 2015 10:48 am
autor: edyta5013
nic

Re: BOZITA

: czw kwie 16, 2015 8:31 am
autor: Marzi
U mnie na tych kupowanych w zooplusie jest info po polsku. Jakość jest porównywalna z Bozitą kupowaną w zoologicznym. Inna sprawa, że to zoologiczny blisko granicy niemieckiej, więc może też mają "niemiecką" partię.

Re: BOZITA

: czw kwie 16, 2015 9:27 am
autor: edyta5013
może to tak jak z proszkiem do prania. Niby te same a te niemieckie są lepsze. Zapach nawet inny.

Re: BOZITA

: ndz maja 03, 2015 9:07 am
autor: Maryla5
Mam wątpliwości co do składu oraz wartości odżywczych karmy bozita.
Zważyłam dziś ile jest "mięsnych kawałków", a ile sosu w karmie:
"Bozita - kawałeczki mięsa w sosie z kurczakiem i indykiem". Wyszło, że
60% - mięsne kawałki,
40% - sos.
Skład na opakowaniu powinien odnosić się do uśrednionej zawartości, czyli mięsa z sosem.
Wygląda mi na to, że odnosi się do składu kawałków mięsnych, a sos? To jakiś klajster, być może, że z mąką.
W karmach z galaretką, jest guma kasja - polisacharyd jako zagęszczacz sosiku.
Może ktoś wie więcej nt. składu tej karmy.
Ryśkowi niejadkowi ona wyjątkowo smakuje, zjada jej o 50% wiecej niż animondy integra diabetes.
Sam prosi o dokładkę, a do animondy trzeba go namawiać. :)
Tylko co naprawdę jest w bozicie? ;)

Kilka miesięcy temu kupiłam na próbę pakiet 6 smaków bozity.
Kot jadł chętnie, bo lubi zmiany karmy, nowości.
Później okazało się, że choruje, wymiotuje po bozicie z ciemnego mięsa. :cry:
Obecnie przyjęła się bozita kawałeczki mięsa w sosie z kurczakiem i indykiem.

Zamierzałam zamówić bozitę w większej ilości, bo jak kot lubi to niech je, ale nie wiem czy warto.
Potrafi zjeść całe opak 370g na dzień i dojeść animondą.

Re: BOZITA

: ndz maja 03, 2015 11:19 am
autor: Wiśniak
Maryla,
z całą pewnością bozita nie jest karmą dobrej jakości. Ma niskie nfe ale też stosunkowo niski poziom białka. Zrobiona jest głównie z mięsa wieprzowego a tylko ok 4% mięsa którego smak jest wymieniony na opakowaniu. Tylko, że kot chce ją jeść a to jest istotne. Mnie po Filipie zostało sporo puszek karm wysokiej jakości - catzfinefood, granatapet . Tylko że obecne towarzystwo woli Felixa. :( Więc pytanie- lepiej karmić tym co chce jeść, czy ryzykować głodówkę?