Koty cukrzycowe

Marylo, na stronie niemieckiej zooplusa jest, więc powinien się i u nas pojawić.
http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... se/integra
Albo zbadać czy nie wysyłają do Polski?

Czy ktoś z Was próbował poniższe karmy MAC's (tłumaczenie smaku)?
1. wołowina + serca kurczęce
2. kaczka + królik + wołowina
W zooplus występują puszki tylko 400 i 800 g. Jaka jest zawartość (twarde kawałki, grube skóry, warstwy tłuszczu) i postać (raczej jak pasztet czy kawałki)?

To z kaczką Miś jadał: taka grubo usieczona, jasna mielonka, z wielkimi kawałkami różnych rupieci, sporo wilgotnej galaretki.
Tylko że - pewnie jak z Feringą - każda partia może być inna

Anna1981 pisze:Czy ktoś z Was próbował poniższe karmy MAC's (tłumaczenie smaku)?
1. wołowina + serca kurczęce
2. kaczka + królik + wołowina
W zooplus występują puszki tylko 400 i 800 g. Jaka jest zawartość (twarde kawałki, grube skóry, warstwy tłuszczu) i postać (raczej jak pasztet czy kawałki)?

szczerze mówiąc to dla mnie finefood , feringa, macs-y to jedno i to samo. Smaki tez jakoś niewiele się różnią. Najgorsze w tych karmach to , że strasznie śmierdzą. Ja nie mogę tego znieść. Zapach zepsutego starego mięsa. Po otwarciu szczelnie zawijam w woreczek bo niemiły zapach roznosi się po całym domu. Jak wyrzuciłam pustą puszkę do śmieci to wszyscy pytali co tak śmierdzi. Nie wiem, może mi sie jakaś partia taka trafiła. Koty jedzą średnio. Na początku dziabną, ale już drugie karmienie pod rząd to nie ma mowy....

edyta5013 pisze:szczerze mówiąc to dla mnie finefood , feringa, macs-y to jedno i to samo. Smaki tez jakoś niewiele się różnią. Najgorsze w tych karmach to , że strasznie śmierdzą. Ja nie mogę tego znieść. Zapach zepsutego starego mięsa. Po otwarciu szczelnie zawijam w woreczek bo niemiły zapach roznosi się po całym domu. Jak wyrzuciłam pustą puszkę do śmieci to wszyscy pytali co tak śmierdzi. Nie wiem, może mi sie jakaś partia taka trafiła. Koty jedzą średnio. Na początku dziabną, ale już drugie karmienie pod rząd to nie ma mowy....

O to dziwne bo mam zupełnie inne spostrzeżenia. MACs i Feringa całkiem ładnie i apetycznie pachną (oprócz jednej wersji z rybą Feringi, która wali tak, że trzeba otwierać okna . Ale fakt - raz mi się trafiła nieświeża partia MACs, nie śmierdziała ale mięso było suchawe po brzegach i koty za bardzo nie chciały tego zjeść (a kto zjadł ten gonił do kuwety). Sklep oddał mi kasę po reklamacji.
Ogólnie MACsy polecam z drobiem. U nas akurat wołowina puszkowa podbija cukier więc unikamy.

To ja nie wiem o co chodzi, ale powiem wam cuchnie strasznie.

Moje z wszystkich Mac'sów jedzą tylko tę z żurawiną, innych nie chcą tknąć. Dla mnie to nawet dobrze, bo Joachim ma te ph moczu wysokie i żurawina mu się przydaje. Ostatnie badanie wyszło w normie, więc się cieszę Nie zauważyłam, żeby puszka jakoś specjalnie śmierdziała....

no to może ja mam za wrażliwy nos Ale mąż też tak twierdzi. Dzisiaj owijałam pusta puszkę w worek , żeby nieprzyjemny zapach się nie "osadzał" na meblach hihihi . Na serio to może tak mi się trafiło , jakieś nie świeże ?

Jakby co, to Animonda Integra Diabetes jest juz na Zooplusie

Znalazlam takiego Apllawsa. Karma uzupelniajaca https://www.ab-zoo.pl/7043_dla_kotow-ka ... aretce_70g
Co Wy na to ?