Koty cukrzycowe

Na początku wydłubywałam ziemniaczki a potem machnęłam ręką ;) Jeden z najlepszych cukrowo dni mieliśmy właśnie na tej Ferindze. Ale u Mikulca domieszki warzyw, nawet marchewki i ziemniaków nie mącą w cukrach. Iwanka trzeba by było poobserwować

Hana pisze:Jaka woda: czy kranówa? (jeśli tak to czy wprost z kranu, czy przegotowana?)

Zależy jaki region
Jak gdzieś jest mocniej chlorowana to lepiej przegotowaną. U nas z kolei jest bardzo twarda więc wolę dawać przefiltrowaną z Brity.

Tylko tak jeszcze dodam króciutko, żeby nie włączać komplikatorów, jeżeli ktoś chwilowo nie ma dostępu do folii - miarki wydrukowane na grubszym papierze czy kartoniku też zdają egzamin. Po prostu wydrukowane na folii są bardziej funkcjonalne i trwałe

Nie da się się uniknąć węglowodanów w przetworach mlecznych. Laktoza jest przecież cukrem.

Słuchajcie, a może jakiś rosołek w sensie wywar z mięsa? Gotowałam dziś serduszka (same bez soli i przypraw) i wywar bardzo kociarstwu smakował. Zawsze trochę koci brzuszek oszukany ;) A i płynu więcej w bilansie.

Cosma jest z odrobiną ryżu ale nie zauważyłam, żeby jakoś szczególnie podbijała cukier. U nas tuńczyk i kurczak z tuńczykiem są lekiem na całe zło, każdą "niejadalną " karmę można z nimi zmieszać i wejdzie.
Sihaja, dzięki za polecenie MAC's, kociuch wcina mało mu uszy nie odpadną.

Przychodnia weterynaryjna Bogusława Tworkowskiego na Barcza. Lecznica otwarta 7 dni w tygodniu. Leczą Levemirem, można go nawet dostać na miejscu.

A ile się daje tej pasty Miamor? Tyle ile jest w tym małym opakowaniu?